(Dzięki uprzejmości Barbary Babbitt)
Jake. S. Friedman
Czerwca 2017
Przed strajkiem w Walt Disney Studios w 1941 roku Art Babbitt uważał Walta Disneya za swojego przyjaciela. Mężczyźni wiele sobie zawdzięczali. Babbitt był niewątpliwie jednym z głównych artystów Disneya podczas Złotego Wieku animacji. A Walt Disney powierzył kiedyś Artowi Babbittowi markę i postacie, których tak bardzo strzegł. Babbitt rozwinął ruchy i osobowość Goofy'ego. Współtworzył nagrodzoną Oscarem animację Trzy małe świnki i Wiejski kuzyn. Walt przydzielił animatorom takie postacie jak Królowa Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków i Geppetto w Pinokio . Disney i Babbitt podzielili ambicję, by podnieść animację do rangi sztuk pięknych i w tym celu Art pomógł Waltowi założyć własną szkołę artystyczną. Babbitt mógł twierdzić, że był jednym z powodów, dla których animacja Disneya rozwinęła się wykładniczo między 1932 a 1941 rokiem, w okresie rozkwitu zawodowego Babbitta. Ale teraz ci kreatywni tytani byli w stanie wojny, a los studia Disneya był zagrożony.
Strajki nie były niczym nowym. Wykorzystując pół wieku aktywizmu robotniczego i desperackie lata kryzysu, entuzjazm organizacyjny zjednoczył linie montażowe Forda, Chryslera i General Motors oraz wiele innych gałęzi przemysłu - aczkolwiek nie bez oporu, a nawet przemocy. Początkowo związki zawodowe zatrudniały pracowników linii montażowych i rzemieślników, ale teraz coraz więcej kreatywnych typów, takich jak ci w Hollywood, stało razem.
W całym Hollywood w latach trzydziestych XX wieku rzemieślnicy jednoczyli się. Aktorzy, reżyserzy, pisarze, kamerzyści, elektrycy, muzycy, malarze tła, sekretarze, operatorzy filmowi - wymieńcie każdą pracę związaną z kręceniem filmów i miała związek, z wyjątkiem animatorów. A Disney Studios było największym pracodawcą animatorów w Hollywood.
Walt Disney dorastał, słysząc wszystko o pracy i kapitale. Jego ojciec, naiwny socjalista, często przynosił do domu broszury z ilustracjami rozdętego kapitalisty i marudnego robotnika dla swojego syna-artysty.
Starszy Disney uważał, że wszyscy są tak samo uczciwi jak on; był przez to wielokrotnie brany, powiedział Walt w wieku dorosłym. Znam zwykłe metody związkowe. Wraz z nimi zostałem wychowany przez całe życie. Mój tata został kiedyś pobity przez bandę związkowców.
Walt, który jako wolontariusz prowadził karetkę we Francji podczas pierwszej wojny światowej, miał silne pasje praktyczności i dążenia do sukcesu. Był jeszcze nastolatkiem w Missouri, kiedy założył swoją pierwszą firmę animacyjną, Laugh-O-Gram, która zbankrutowała w 1923 roku. Następnie wraz z bratem Royem zbudowali studio Disney Brothers. W 1927 roku Walt stworzył kreskówkową postać Królika Oswalda dla Universal Pictures i dystrybutora Charlesa Mintza. Do 1928 roku, kiedy Walt udał się do biura Mintz w Nowym Jorku, aby negocjować podwyżkę płatności z 2250 dolarów za krótką, Mintz zatrudnił większość pracowników Walta i powiedział Waltowi, że dostanie 1400 dolarów za animację i da Mintzowi połowę zysków. Aby uniknąć umowy, Walt musiał zrezygnować z Oswalda. Znalazł się bez kontraktu, bez charakteru i bez personelu. W pociągu do Hollywood Walt naszkicował postać, która stała się bajecznie popularną Myszką Miki. Wzbogacony światową sławą Mickeya i pamiętając smutny los Oswalda, Walt nazwał wszystkie dzieła swojego studia pseudonimem Disneya. Walt to studio, a studio to Walt.
Myszka Miki była równie wielką gwiazdą jak Clark Gable, ale Clark Gable nie potrzebował zespołu kilkudziesięciu, aby ożyć. W Disney Studios reżyserzy spotkali się z historykami i twórcami scenorysów, aby nakreślić każdy krótki film animowany, a później każdy pełnometrażowy film animowany. Podobnie jak aktorzy dokonujący wyborów dotyczących występu, nadzorujący animatorzy planowali działania każdej postaci. Rysunki tych artystów trafiały do asystentów, którzy wypełniali ramki pomiędzy głównymi pozami dodatkowymi rysunkami. Asystenci animatorów przekazywali swoje prace pośrednikom, którzy ukończyli niezbędne rysunki.
Gdy animacja przeszła test kamery pod kątem ekspozycji i płynności ruchu, stos rysunków ołówkiem trafił do atramentu. Inkerzy nakreślili rysunki na arkuszach przezroczystego celuloidu, dając malarze cels do koloru. Wreszcie, po jednej klatce na raz, dział produkcji kamer wykonał negatyw z szybkością od 12 do 24 rysunków na sekundę. Każdy artysta animacji przyczynił się do przeniesienia gwiazdy kreskówki na ekran, ale żaden z nich nie należał do związku.
Pierwsza próba zorganizowania artystów w Disney pojawiła się za sprawą oszusta Williego Bioffa. Bioff, członek gangu gangstera Al Capone, był także szefem Międzynarodowego Sojuszu Pracowników Sceny Teatralnej w 1937 roku, największego i najbardziej skorumpowanego związku w Hollywood w 1937 roku. Według Różnorodność , magazyn branżowy show-biznesu, było tajemnicą poliszynela, że IATSE regularnie zapisywało zapisy do całych działów studia, a następnie groziło tam strajkiem, chyba że kierownictwo studia smarowało dłoń Bioffa.
Art Babbitt, pełen twórczych ambicji , nie miał nic przeciwko wzmocnieniu władzy robotnika. Urodzony w 1907 roku Arthur Babitsky dorastał w Sioux City w stanie Iowa, jako syn biednych rosyjskich imigrantów. Aby wesprzeć swoją rodzinę, wyjechał do Nowego Jorku w wieku 16 lat, walcząc jako artysta komercyjny do 1929 roku, kiedy to dostał pracę jako animator w TerryToons Studio, znanym później z Mighty Mouse. Babbitt był animatorem przez trzy lata w TerryToons, zanim zgłosił się do Disneya - jedynego studia, w którym podzielał swoją wizję przyszłości animacji. Mistrz autopromocji, Babbitt ręcznie namalował list na kartce papieru 18 stóp x 20 stóp, który wysłał specjalną przesyłką do sekretarki Walta. Ta sztuczka przyniosła mu wywiad z Disneyem, który zatrudnił Babbitta w lipcu 1932 roku za 40 dolarów tygodniowo.
W 1936 roku Babbitt zarabiał 200 dolarów tygodniowo jako jeden z najlepszych artystów Disneya i był w samym środku akcji. W tym roku pracowało studio Królewna Śnieżka , projekt tak onieśmielający, że Walt i Roy zaczęli szukać nowych pracowników, zwiększając liczbę animatorów z 80 do około 1200.
Pod koniec 1937 r. Z Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków przed premierą, przeczytał Babbitt Czas magazyn o korupcyjnym wpływie Bioffa na przemysł filmowy. Zastanawiał się, jak długo Disney mógłby odeprzeć IATSE i tłum. Babbitt naradził się z Royem Disneyem, który wysłał go do głównego radcy prawnego Disneya, Gunthera Lessinga. Babbitt i Lessing przedstawili zarys organizacji społecznej, Federacji Rysowników Ekranowych, która według Lessinga będzie służyć ich celom. Podczas gdy Babbitt organizował spotkania i zaczynał opracowywać statut, Lessing zachęcał go do zapisania jak największej liczby pracowników Disneya do Federacji.
Babbitt nie zdawał sobie sprawy, że Federacja jest związkiem domowym, kierowanym przez firmę i kontrolowaną przez firmę. Babbitt chciał tylko trzymać z daleka Bioffa. Lessing chciał odizolować Disneya od wszelkiej niezależnej działalności związkowej.
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków Premiera zawierała ekstatyczne recenzje, zwroty kasowe boffo, wyróżnienia branżowe i ciepłe słowa Disneya. Droga Art, napisał Walt, odkąd krytycy głosowali Królewna Śnieżka najlepsze zdjęcie z 1938 roku, pomyślałem, że zechcesz schować załączoną kopię Film Daily ze wszystkimi innymi wspomnieniami, które możesz otrzymać dla swoich wnuków. Kolejną pamiątką Babbitta było zdjęcie Królewna Śnieżka zespół animatorów.
W oczekiwaniu na certyfikację National Labour Relations Board, Federacja musiała siedzieć na rękach, frustrując Babbitta do 22 lipca 1939 roku, kiedy to NLRB ogłosiło Federację jedynym związkiem dla pracowników Disneya. Babbitt i reszta komitetu negocjacyjnego Federacji zaplanowali spotkanie z Royem Disneyem w październiku, mając nadzieję na wynegocjowanie kontraktu. Kolejnym celem była niewielka podwyżka dla tuszów i malarzy, którzy przy 18 i 16 dolarów tygodniowo byli najniżej opłacanymi w branży. Roy słuchał, ale potrząsnął głową, mówiąc, że nie ma pożytku ze związków zawodowych. Bez kontraktu Federacja była bezsilna. Komitet negocjacyjny głosował za pozwoleniem na śmierć pustego związku.
Wdrażanie zysków z Królewna Śnieżka i pożyczki z Bank of America, Walt nie szczędził kosztów na budowę studia w stylu kampusu w Burbank, na wzgórzach z Hollywood. Mając na celu usprawnienie procesu animacji, nowy dom produkcyjny był pełen symboli statusu. Najlepsi artyści lubili wykładziny dywanowe; pomniejsi animatorzy dostali gołe linoleum. Tylko ci, którzy płacili 100 $ tygodniowo lub więcej, mogli dołączyć do wewnętrznego ośrodka ćwiczeń, The Penthouse Club. Babbitt nie chciał korzystać z siłowni. Walt zapytał dlaczego.
Jak tylko udostępnisz je wszystkim, powiedział Babbitt, z przyjemnością przyłączę się.
Animatorzy w innych miejscach tworzyli lub przyłączali się do prawdziwych związków. The Screen Cartoon - później Cartoonists - Guild organizował animatorów w całym Hollywood. W grudniu 1940 roku Gildia podpisała kontrakt z MGM, twórcą przebojowych kreskówek Tom & Jerry. Podwyżki otrzymywali artyści MGM, zwłaszcza tuszerzy, malarze, pośrednicy i asystenci, którzy zajmowali najniższe szczeble procesu produkcyjnego. Jeden po drugim Gildia zapisywała pracowników do wszystkich studiów animacji, okrążając największą rybę - Disneya.
11 grudnia 1940 roku Walt i Lessing wezwali Babbitta i pozostałych czterech mężczyzn, którzy byli pierwotnym komitetem negocjacyjnym Konfederacji. Walt pokazał artystom list od Gildii, w którym twierdził, że związek reprezentuje większość artystów Disneya i żąda od Walta podpisania kontraktu. Wezwał piątkę do reanimacji Federacji, obalenia Gildii i powstrzymania tego.
Wiecie, jaki jestem, chłopcy, Babbitt zacytował słowa Walta. Jeśli ktoś mi każe coś zrobić, to zrobię odwrotnie, aw razie potrzeby zamknę studio.
Babbitt uznał prośbę o ożywienie Federacji za hipokryzję. Jeśli chodziło o wzmocnienie pozycji pracowników, po co blokować związek zawodowy w dobrej wierze? Lessing mówił niejasno o kontrakcie, ale nie ujawnił nic konkretnego. Federacja domagała się kontraktu przez półtora roku bez rezultatu. Członkowie komitetu negocjacyjnego spotkali się tydzień później, aby ustalić dalsze kroki.
Chciałbym powiedzieć Waltowi: „Cóż, ty jesteś szefem - wszystko, co powiesz, idzie”, a wtedy byłbym dobrym chłopcem, powiedział Babbitt na spotkaniu Federacji. Ale jednocześnie czuję, że jestem winien zobowiązanie wszystkim ludziom, którzy byli na tyle głupi, by podążyć za mną w tej sprawie, i nie czuję, że to jest właściwe.
Podczas tego spotkania Babbitt wyraził empatię dla człowieka, który uczynił go księciem hollywoodzkiej animacji. Tak spuchnięty jak Walt był w przeszłości, nigdy nie zadał sobie trudu, by zobaczyć drugą stronę, powiedział Babbitt swoim współpracownikom. Jest głęboko przekonany, że wszystkie związki zawodowe są sztauerami i gangsterami. Nigdy nie przyszło mu do głowy, że mógłby znaleźć przyzwoitą osobę, z którą mógłby sobie poradzić. Gdyby Walt zadał sobie trud, aby dowiedzieć się, co robimy i dlaczego to robimy, umowa zostałaby podpisana dawno temu.
Babbitt opuścił Federację i zaczął uczęszczać na spotkania gildii. W marcu przewodniczył jednostce Disneya Gildii Rysowników Ekranowych, komórki nr 852. To rozwścieczyło Walta i Lessinga. Lessing reaktywował Federację, zastępując członków komitetu i odnawiając siły.
Disney odpadł Królewna Śnieżka Sukces w produkcji Pinokio i Fantazja , oba wydane w 1940 roku. Każdy stracił około 1 miliona dolarów, ponieważ we wrześniu 1939 roku Europa poszła na wojnę, zatrzaskując rynek międzynarodowy.
Aby spłacić pożyczkę, Disney, który ma obecnie ponad 3 miliony dolarów długu, musiał wejść na giełdę. Kiedy Walt i Roy poprosili Bank of America o dodatkowy kredyt, bank i akcjonariusze Disneya pilnie zasugerowali firmie zwolnienie personelu. Zamiast tego Walt zajął się produkcją krótkich spodenek, przyspieszeniem produkcji i monitorowaniem wydajności pracowników, co zwiększało stres pracowników.
W desperacji starałem się utrzymać tych ludzi na rynku, zwiększając ich produkcję - opowiadał Walt, bliski łez, w następnym roku. Czułem się odpowiedzialny za tych wszystkich ludzi. To był mój błąd. Nie wiedziałem tego. Niektórzy pracownicy Disneya wczuli się w studio, inni postrzegali zarządzanie jako niekompetentne i ciężkie.
Walt wątpił, że firma mogłaby przetrwać wyższe pensje, które zrzeszenie się nałoży na Disneya. W dniach 10 i 11 lutego 1941 r. Przemówił do całego sztabu w teatrze studyjnym. Są pewne osoby, które chciałyby winić kierownictwo tej firmy za to, że nie przewidzieli tej katastrofy spowodowanej wojną w Europie, powiedział Walt, odnosząc się ukośnie do Babbitta. Myślę, że to niesprawiedliwe… jak, do diabła, ktoś może nas pociągać do odpowiedzialności?
Walt zakończył, deklarując, że studio nie musiałoby uciekać się do drastycznych środków, gdyby każdy z was zagłębił się w swoją pracę indywidualną i zbiorową, aby wprowadzić produkcję najwyższej jakości przy jak najniższych kosztach. Przemówienie postawiło personel bardziej spolaryzowany i skłoniło wielu abstynentów do podpisania umowy z Gildią lub Federacją. Ktokolwiek zebrałby większość podpisów artystów Disneya, byłby związkiem w Disney, a rywalizujące strony zalały kampus ulotkami i petycjami. Na korytarzach ludzie robili sobie dziurki, żeby się zarejestrować. Nieraz zarząd zażądał od Babbitta zamknięcia rekrutacji do gildii w studiu.
„Ludzie po obu stronach są winni” - odpowiedział Babbitt. Każdy, kto nie jest po mojej stronie, musi mnie krytykować!
Walt osaczył Babbitta w korytarzu.
Nie wiesz, co się dzieje w pozostałej części studia, powiedział Walt, zgodnie z zeznaniami Babbitta z 1942 roku. Jeśli nie przestaniesz organizować moich pracowników, wyrzucę cię prosto z głównej bramy!
Duszenie doszło do wrzenia 16 maja, kiedy Disney zwolnił 24 członków Gildii, w tym kilku przewodniczących komitetów. Gildia zażądała, aby Walt usiadł ze związkiem lub stawił czoła strajkowi. Walt odmówił. We wtorek 27 maja 1941 r. Firma gwałtownie zwolniła Babbitta. Z parkingu wyprowadzili go uzbrojeni strażnicy. Tej nocy jednostka Gildii zagłosowała za strajkiem, a rano ponad 300 artystów Disneya maszerowało u bram, domagając się uznania Gildii przez Disneya.
Strajkujący pikietowali 24 godziny na dobę, niosąc znaki zilustrowane postaciami Disneya. Naprzeciwko pracowni znajdująca się na świeżym powietrzu kawiarnia sponsorowana przez sympatyków serwowała trzy posiłki dziennie. Uderzający artyści narysowali szkice, które trafiły do prasy. Ekipy pikiet rzuciły się do każdego teatru, wyświetlając obraz Disneya. Inne związki, w tym Screen Actors Guild, udzieliły wsparcia. Deweloperzy z Technicolor odmówili przetwarzania filmu Disneya. Gazety wstrzymały komiksy Disneya. RKO, która dystrybuowała filmy Disneya, ogłosiła, że wstrzyma wszystkie wydania Disneya do czasu rozstrzygnięcia strajku. Animatorzy związkowi w Warner Bros., po zakończeniu zmiany animacji Królika Bugsa i innych postaci ze Zwariowanych Melodii, zbudowali platformy paradowe i wizerunki, które pokazali wraz ze napastnikami Disneya. Tańce, pokazy magii, jarmarki i inne atrakcje wypełniały nocą Buena Vista Street. Dokumenty handlowe, takie jak Różnorodność i Hollywood Reporter , a także publikacje z całego spektrum, szczegółowo opisywały strajk.
Reprezentujemy większość rysowników w studio, powiedział Babbitt Pracownik dzienny . Domagamy się uznania naszego pola i zawarcia umowy o zamkniętym warsztacie. Żądamy dostosowania płac i poprawy warunków pracy. Chcemy, aby wszystkie bonusy były wcześniej obiecane, ale nie zostały wypłacone; za każdym razem, gdy się odwracamy, chcemy zdejmować ludzi z naszej firmy.
Walt Disney wątpił, że Gildia rzeczywiście miała zapis, o którym twierdził związek. Spotykał się regularnie z członkami Gildii, próbując ustalić prawdziwe liczby. Gildia chciała porównać rejestrację związkową z listą płac Disneya. Walt odmówił, mówiąc, że zaakceptuje tylko wyniki tajnego głosowania decydującego o tym, który związek będzie reprezentował jego naród. Obie strony oskarżyły drugą stronę o przymus. Gildia miała wystarczające poparcie wśród związków zawodowych, aby stworzyć wiarygodną groźbę umieszczenia Disneya i wszystkich jego produkcji na liście nie patronującej, chyba że Walt zgodził się na kontrolę krzyżową.
- Nigdy nie byłem tchórzem - odpowiedział Walt. Jeśli chodzi o tego rodzaju kompromis, to dla mnie nie jest to kompromis. Po prostu leży. Dla mnie jest to jedna z najbardziej nieamerykańskich rzeczy, jakie można zrobić. W dziewiątym tygodniu impasu strajkujący zbliżali się do biedy. Niemniej jednak nigdy nie doszło do przemocy.
W dniu 28 lipca przybyło wreszcie dwóch mediatorów NLRB z Waszyngtonu. Orzeczenie mediatorów z 2 sierpnia uznano za korzystne dla strajkujących. Studio podpisze z Gildią umowę o zamkniętym zakładzie; płace wzrosłyby o 25 procent do szczytu branży; gdyby firma zaproponowała zwolnienia, niezależny wspólny komitet dokonałby ich przeglądu; każdy napastnik dostałby 100 godzin zaległej wypłaty.
Artyści wrócili do pracy, ale pracownia już nigdy nie była taka sama. Walt, który cenił przede wszystkim lojalność, wycofał się z utworzonej przez siebie rodziny. Własne zaangażowanie Disneya w jego studio będzie coraz bardziej menedżerskie i już nigdy więcej nie eksperymentował z animacją tak, jak kiedyś. Zakończył się Złoty Wiek animacji Disneya.
Po powrocie do studia Babbittowi brakowało zadań. 24 listopada firma zwolniła swojego byłego gwiazdorskiego animatora, rzekomo z powodu braku pracy. Wraz ze związkiem pozwał Walta Disneya, aw październiku 1942 roku Babbitt pojawił się w sądzie, składając zeznania, które kolidowały z reprezentacjami Walta, Gunthera Lessinga i wszystkich reżyserów, z którymi kiedykolwiek pracował animator w Walt Disney Studios. Postępowanie trwało siedem dni; Babbitt i Gildia wygrali.
Chociaż został przywrócony do pracy, Babbitt natychmiast zaciągnął się do piechoty morskiej. Służył przez trzy lata w wywiadzie na Pacyfiku, aw październiku 1945 r. Został zmobilizowany jako starszy sierżant techniczny. W Disneyu, który niechętnie zajmował jego stanowisko, Babbitt był persona non grata. Żaden nie uderzający, poza reżyserami, nie odważył się z nim porozmawiać, a nawet spojrzeć w jego stronę.
16 stycznia 1947 Babbitt zrezygnował. Odniósł sukces w United Productions of America z Mr. Magoo i innymi kreskówkami UPA i zdobył dziesiątki nagród za reklamy. Jednak nic w powojennym życiu po strajku nie dorównuje temu, co osiągnął Art Babbitt w okresie swojej świetności w Disneyu. Realizował reklamy dla Hanny Barbera w 1973 roku, kiedy odkrył go na nowo kanadyjski animator Richard Williams. Williams, koneser klasycznej animacji, zatrudnił Babbitta do nauczania w jego domu produkcyjnym w Londynie. Lata bezpośrednich wpływów Babbitta zainspirowały Williamsa w filmie Roberta Zemeckisa z 1988 roku Kto wrobił królika Rogera , mistrzowskie połączenie akcji na żywo i animacji, które pomogło napędzać renesans animacji na dużym ekranie, który trwa do dziś.
W 2007 roku, 15 lat po śmierci Babbitta, bratanek Walta, Roy E. Disney, wprowadził Babbitta do twórczego panteonu firmy, uhonorował go tytułem legendy Disneya. Roy zauważył, że aż do śmierci Babbitt zachował zdjęcie Królewna Śnieżka zespół animatorów, starannie oznaczając każdą osobę.
Babbitt własnoręcznie napisał „Wichrzyciela”.
Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | asayamind.com